Ostatnie pożegnanie osoby bliskiej jest z reguły organizowane przez członków najbliższej rodziny. W przypadku Krzysztofa zdarzyło się coś rzadko spotykanego. Członek wspaniałego rocznika Wydziału Górniczego zwanego „Rocznik ‘73” i wieloletni pracownik AGH od 35 lat, po śmierci rodziców w roku 1982 i 1985 był kompletnie samotny. Przez wszystkie te lata mieszkał samotnie i tylko od czasu do czasu był odwiedzany przez koleżanki i kolegów z grupy studenckiej specjalności Przeróbka Mechaniczna Kopalin. Oprócz samotności Krzysztof cierpiał na wiele schorzeń, włącznie z chorobą nowotworową. W ostatnim czasie kiedy zaczął niedomagać opiekę nad nim sprawował Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Krakowie. Wspierany był też przez Pełnomocnika Rektora AGH ds. Seniorów oraz Stowarzyszenie Wychowanków AGH – sekcję „Akcja Zapomóg”.
Będąc już na emeryturze od 6 lat, ostanie dni życia Krzysztof spędził w szpitalu, a potem w hospicjum, gdzie zmarł w dniu 11 grudnia 2020 roku.
W Stowarzyszeniu Wychowanków wiedzieliśmy o jego samotności. Nie mogliśmy dopuścić, aby wieloletni pracownik AGH musiał być pochowany przez Ośrodek Pomocy Społecznej jako osoba kompletnie zapomniana i opuszczona przez swoich bliskich i środowisko. Wspólnie z kierownictwem Katedry Elektrotechniki i Elektroenergetyki oraz Pełnomocnikiem Rektora ds. Seniorów, podjęliśmy decyzję o zajęciu się przygotowaniami i sfinansowaniu Jego ceremonii pogrzebowej. Z nieocenioną koleżeńską pomocą finansową pospieszyli koleżanki i koledzy z „Rocznika ‘73”: Longin Bokwa, Celina i Krzysztof Chobotowie, Marek Stanek oraz Maria i Piotr Czajowie, którzy składając stosowne darowizny umożliwili Stowarzyszeniu Wychowanków AGH podjęcie się organizacji pogrzebu. Dzięki tej inicjatywie Stowarzyszenie mogło opłacić wszystkie koszty pogrzebu w tym także przedłużenie opłaty cmentarnej na Cmentarzu Rakowickim dla grobu, w którym pochowani zostali przed 35 laty rodzice Krzysztofa.
W dniu 28 grudnia na Cmentarzu Rakowickim odbył się katolicki pogrzeb Krzysztofa. Spoczął w mogile swoich rodziców. W ceremonii uczestniczyli między innymi dawni Jego współpracownicy z Katedry Elektrotechniki i Elektroenergetyki AGH z Kierownikiem katedry prof. Pawłem Zydroniem na czele oraz byłym prorektorem i wieloletnim Dziekanem Wydziału Elektrotechniki, Automatyki, Informatyki i Inżynierii Biomedycznej prof. Antonim Cieślą. Byli obecni sąsiedzi z jego bloku, przedstawicielka Ośrodka Pomocy Społecznej i koleżanki i koledzy z „Rocznika ‘73”. Nad świeżo uformowaną mogiłą, Krzysztofa pożegnał prof. Piotr Czaja – przewodniczący Stowarzyszenia Wychowanków, zwracając uwagę na jego ciche i spokojne oraz uczynne względem bliskich życie. Żegnający podziękował wszystkim, którzy przybyli na uroczystość pogrzebową, ale słowa szczególnej wdzięczności skierował głównie do osób, które były obecne w życiu Krzysztofa zarówno w pracy, jak również w życiu prywatnym, zwłaszcza w ostatnim jego etapie.
Krzysztofie drogi Twoja ziemska wędrówka dobiegła końca. Żegnaj i odpoczywaj w pokoju!
Wydarzenie to przejdzie do historii SW AGH, bo było pierwszym przypadkiem, kiedy pogrzeb osoby samotnej organizowało Stowarzyszenie. Fakt ten jest niewątpliwie dowodem na to, że najpełniejszą i najszlachetniejszą formą troski SW AGH o swoich Absolwentów, jest pomaganie potrzebującym, tak żywym jak i zmarłym, co było głównym impulsem Jego powstania przed 75 laty.
I jest to chyba ostatnia wiadomość zapisana na kartach historii SW AGH w roku 2020, tak boleśnie naznaczonym koszmarem pandemii koronawirusa SARS Cov-2 i choroby COVID 19.
Idźmy z nadzieją w rok 2021 – że będzie pod tym względem lepszy.