Kazimierz Kromin (1925) rozpoczął drugą setkę !

W dniu 14 marca 2025 r. w Klubie Profesora AGH odbyła się wyjątkowa uroczystość: „Uroczyste świętowanie 100-lecia urodzin Kazimierza Kromina” – według naszej wiedzy, najstarszego żyjącego członka Stowarzyszenia Wychowanków AGH, a być może także najstarszego lub z pewnością jednego z najstarszych żyjących absolwentów AGH.

Mottem spotkania stały się słowa Jubilata zapisane w Jego wspomnieniach zatytułowanych „Moje 100 lat”. Napisał tam:

(…..)  Życie jest niepowtarzalną historią. Każdy z nas przeżywa inny rozdział, każdy inaczej. Próbujemy nie być samotni. Próbujemy swój świat z kimś dzielić, swoje życie chcemy komuś opowiedzieć. …..                                                                                             K. Kromin

Prowadzący spotkanie Prezes Stowarzyszenia Wychowanków AGH prof. Piotr Czaja słowa te odniósł do strof naszej Noblistki Wisławy Szymborskiej „Nic dwa razy się nie zdarza” która napisała:

……Żaden dzień się nie powtórzy

Nie ma dwóch podobnych nocy

Dwóch tych samych pocałunków

Dwóch jednakich spojrzeń w oczy.

Wisława Szymborska

konkludując że:

Każdy z nas pragnie swoje życie  przeżyć  po swojemu,

ale też każdy pragnie swoje życie Komuś ofiarować:  

dzieciom, wnukom, a niektórzy także

swojej pasji i swoim zakładom pracy.

Tak swoje życie zawodowe Jubilat – Kazimierz Kromin – zawierzył elektryczności i związał z magią elektryczności, z jej zastosowaniem w przemyśle hutniczym, z zasilaniem urządzeń hutniczych wymagających potężnych mocy elektrycznych, i ze sztuką sterowania tym skomplikowanym światem rozdzielnic, przełączników, tyrystorów, przekształtników i regulatorów. A całą tą tajemną wiedzę posiadł studiując w Akademii Górniczej w latach 1946-1951 na Wydziale Elektromechanicznym, a potem doskonaląc się w przemyśle hutniczym w Polsce i w Europie.

Ten aspekt tego jubileuszu jest dla Stowarzyszenia Wychowanków AGH najcenniejszą pożywką. Stowarzyszenie funkcjonuje przez 80 lat po to, aby ukazywać sylwetki absolwentów którzy swoimi dokonaniami  przysparzają splendoru naszej Akademii i po to aby prezentować Je młodemu pokoleniu jako najlepsze wzory do naśladowania.

Jubilat z córką i wnuczką. (fot. Z. Sulima)

Wśród gości tego wspaniałego Jubileuszu byli: prof. Rafał Wiśniowski – Prorektor AGH ds. Współpracy, który reprezentował JM rektora AGH prof. Jerzego Lisa. Prezydenta Krakowa Aleksandra Miszalskiego reprezentował Dyrektor Departamentu Zrównoważonego Rozwoju UMK, Pan Tomasz Kudzia. Obecna była też pani dziekan Wydziału Elektrotechniki, Automatyki, Informatyki i Inżynierii Biomedycznej, prof. Edyta Kucharska – przedstawicielka współczesnego następcy Wydziału Elektromechanicznego z lat pięćdziesiątych XX wieku.

Honorowi goście spotkania od lewej: Tomasz Kudzia, prof. Rafał Wiśniowski, prof. Stanisław Mitkowski, prof. Edyta Kucharska, prof. Mirosław Karbowniczek. (fot. Z. Sulima)

W  uroczystości uczestniczyli także: prof. Mirosław Karbowniczek, były Prorektor AGH – obecnie Sekretarz Rady Stowarzyszenia Wychowanków AGH oraz prof. Stanisław Mitkowski były prorektor AGH oraz były Przewodniczący Zarządu Głównego SW AGH, członkowie Zarządu SW AGH oraz liczna rodzina Jubilata z córką Barbarą na czele.

                Rzecznik Koła „Elektromontaż”, które w Nowej Hucie założył Jubilat – kol.  Adam Kołodziejski zaprezentował sylwetkę Jubilata. Oto tekst jego Laudacji.

Laudację wygłasza kol. Adam Kołodziejski. (fot. Z. Sulima)

Szanowni Państwo,

Zgromadziliśmy się dzisiaj w wyjątkowej chwili, aby wspólnie z naszym drogim Jubilatem Kazimierzem Krominem – najstarszym żyjącym Absolwentem AGH radować się tą niezwykła chwilą. Przy tej okazji chcemy wspomnieć jego wspaniała drogę życiową, ale również jego wieloletnią pracę i osiągnięcia, z których wszyscy jesteśmy dumni i za które serdecznie mu dziękujemy. Dziś świętujemy jubileusz 100-lecia urodzin magistra inżyniera Kazimierza Kromina absolwenta Akademii Górniczo- Hutniczej, którego życie to pasjonująca opowieść o determinacji, wiedzy i miłości do elektryczności.

Urodził się 7 marca 1925 w rodzinie inteligenckiej w Białymstoku, w czasach, gdy świat był na progu wielkich przemian. Jego dzieciństwo przed wojną było pełne radości i beztroski. W tym pięknym mieście oraz wśród malowniczych krajobrazów i bliskich mu osób, kształtowały się jego pierwsze pasje i zainteresowania. Młodość i dorastanie w czasach okupacji było naznaczone trudnościami, które wymusiły na nim rozwój i samodzielność. Praca oraz nauka. To wtedy zrodziła się jego fascynacja światem techniki, która wkrótce miała stać się jego życiową misją. Maturę zdał w 1946, po której  zaczął się nowy etap życia naszego Jubilata.

Bezpośrednio po maturze udał się z Białegostoku do Krakowa i pełen zapału podjął naukę na Wydziale Elektomechanicznym Akademii Górniczej w Krakowie, gdzie zdobył wiedzę, otwierającą przed nim piękną karierę zawodową.

Pracę dyplomową obronił w 1951 i uzyskał tytuł magistra inżyniera już Akademii Górniczo- Hutniczej

Po ukończeniu studiów, rozpoczął pracę w rożnych miejscach w Polsce. Znaczną część swej kariery zawodowej ulokował na Górnym Śląsku, a następnie w Hucie im. Lenina w Krakowie oraz Nowohuckim Elektromontażu 2. Przez wiele lat sprawował kluczowe stanowiska w Hucie. Kierował zespołami rozruchowymi nowo budowanych  wydziałów Huty. Był nie tylko menadżerem, inżynierem, ale także mentorem dla młodszych pokoleń. Jego zaangażowanie, rzetelność i pasja do pracy sprawiły, że stał się ważnym członkiem zespołów, które przyczyniły się do rozwoju przemysłu hutniczego w Polsce.

Jubilat nie ograniczał się jednak tylko do pracy zawodowej. Z zawsze otwartym umysłem i sercem, wstąpił do Stowarzyszenia Elektryków Polskich oddział w Nowej Hucie, gdzie dzielił się swoją wiedzą i doświadczeniem z innymi pasjonatami elektryczności. Jego wkład w działalność stowarzyszenia był nieoceniony – organizował wykłady, prowadził warsztaty, a przede wszystkim inspirował młodych inżynierów do poszukiwania nowych rozwiązań i innowacji.

Nie sposób nie wspomnieć również o jego zaangażowaniu w nowohuckie koło Stowarzyszenia Wychowanków AGH. Jubilat bardzo szybko zaangażował się w działalność stowarzyszenia, którego główną misją była pomoc innym absolwentom tej krakowskiej Uczelni. Dzięki jego staraniom, absolwenci uczelni AGH  mieli możliwość spotkań, wymiany doświadczeń oraz wsparcia w rozwoju kariery. Jego charyzma i pasja zjednywały ludzi, a każdy, kto miał przyjemność go poznać, z pewnością zapamiętał go jako osobę pełną ciepła i życzliwości. W jego karierze zawodowej znajdujemy epizody bogatej współpracy  z AGH z jej wybitnymi przedstawicielami.

Za swoją działalność społeczną i osiągnięcia w pracy zawodowej został odznaczony Złotym Krzyżem Zasługi, Krzyżem Kawalerskim Odrodzenia Polski oraz wieloma odznaczeniami stowarzyszenia NOT i SEP

Dziś, w dniu tak wyjątkowym, pragniemy podziękować naszemu Jubilatowi za wszystkie lata pracy, za jego wkład w rozwój branży elektrycznej oraz za to, że był inspiracją dla wielu pokoleń inżynierów. Jego życie to dowód na to, że pasja, ciężka praca i zaangażowanie przynoszą owoce, które są nie tylko materialne, ale również duchowe.

Niech to dzisiejsze spotkanie będzie dla Ciebie, drogi Jubilacie, okazją do radości, refleksji i dumy z osiągnięć, które na zawsze pozostaną w sercach tych, którzy mieli zaszczyt Cię znać. Życzymy Ci zdrowia, szczęścia i wielu pięknych chwil w gronie rodziny oraz przyjaciół.

Wiwat Jubilat Kazimierz Kromin

Wiwat Akademia!!!!

Dziękuję.

            Po  tej pięknej laudacji, życzenia Jubilatowi złożył Prorektor AGH prof. Rafał Wiśniowski, po czym wystąpił przedstawiciel Prezydenta Miasta Krakowa pan Tomasz Kudzia, który przekazując życzenia od całego Zarządu Miasta Krakowa udekorował Jubilata  przyznaną przez Prezydenta odznaką miasta Krakowa „Honoris  Gratia” nadawaną wybitnym osobistościom zasłużonym dla tej królewsko-stołecznej metropolii.

Gratulacje od Prorektora prof. Rafała Wiśniowskiego. (fot. Z. Sulima)

Dekoracja Jubilata Odznaką „Honoris Gratia” przez pana Tomasza Kudzię przedstawiciela Prezydenta Krakowa. (fot. Z. Sulima)

Stowarzyszenie Wychowanków AGH przekazało Jubilatowi figurę św. Barbary – patronki AGH – zatopioną w kryształowej bryle z jubileuszową dedykacją:

Pamiątkowa figura św. Barbary z dedykacją od SW AGH. (fot. Z. Sulima)

Wielkim bukietem kwiatów  i ciepłymi słowami uhonorowała jubilata Dziekan Wydziału Elektrotechniki, Automatyki, Informatyki i Inżynierii Biomedycznej prof. Edyta Kucharska.

Po życzeniach i wspólnie wzniesionym toaście z odśpiewaniem tradycyjnej polskiej pieśni biesiadnej, ale nie STO a DWIEŚCIE LAT – wystąpił sam jubilat. Z zadziwiającą swobodą myśli i płynną wymową pan Kazimierz wspominał lata swoich studiów zwracając uwagę na pierwszy protest krakowskich studentów już  w roku 1946 przeciwko nowej okupacji jaka rozpoczęła się po zakończeniu II wojny światowej. Studenci protestowali 10 lat wcześniej niż robotnicy w Poznaniu w roku 1956. Okupili to licznymi aresztowaniami i obrażeniami podczas brutalnej akcji ówczesnej milicji.

Wystąpienie Jubilata Kazimierza Kromina. (fot. Z. Sulima)

Prezes SW AGH w licznych „wtrąceniach” przywoływał wiele ciekawych faktów z życia Jubilata, o których on sam napisał w swoich wspomnieniach. Narodziny pierwszej córki Aleksandry miały miejsce gdy Jubilat był na wędrówce w górach. Koledzy napisali mu wiersz:

„Raz Kazik w niedzielę pojechał na górkę.

Gdy wrócił do domu to zastał już córkę.

A teraz nasz Kazio myśleć już zaczyna.

Dokąd by się wybrać, aby zastać  syna”.

Pan Kazimierz Kromin z żona Jadwigą mają trzy córki. Na spotkaniu była obecna i wystąpiła córka pani Barbara-inżynier budownictwa, która podziękowała obecnym za miłe spotkanie.

Wystąpienie córki Jubilata Barbary  (fot. Z. Sulima)

Podobny głos zabrała jedna z wnuczek. Jubilat sprezentował i osobiście podpisał swoje wspomnienia zatytułowane „Moje sto lat”  licznym uczestnikom spotkania.

Wpis do książki podarowanej prezesowi SW AGH.

Po poczęstunku okolicznościowym tortem uczestnicy spotkania wykonali pamiątkowe zdjęcia w holu głównym pawilonu A0 – „pod Staszicem”.

Uczestnicy jubileuszu w holu pawilonu A-0. (fot. Z. Sulima)

Z najbliższą rodziną i przyjaciółmi „Pod Staszicem” (fot. Z. Sulima)

Jubilatowi jeszcze raz życzymy dobrego zdrowia i dalszych radosnych chwil czerpanych z każdego kolejnego dnia, miesiąca i roku życia , które niech trwa i trwa. Życzymy także doczekania się przyjścia na świat pra-pra wnuka.

200 lat drogi panie Kazimierzu!

Powodzenia i wszelkiej pomyślności.

W imieniu Zarządu Stowarzyszenia Wychowanków AGH

Prezes  prof. Piotr Czaja