Pogrzeb Iwony Mazur – rzecznika Regionalnego Koła Stowarzyszenia Wychowanków AGH „SKAŁKA” w Sandomierzu ustalono na dzień 29 czerwca 2024 roku w kościele pod wezwaniem Św. Katarzyny Aleksandryjskiej w Iwaniskach. Kościół katolicki w tym dniu świętuje wspomnienie świętych Piotra i Pawła, toteż przez świątecznych charakter tej soboty pożegnanie Iwony zamieniło się w wielką manifestację współczucia rodzinie i podziękowania zmarłej za jej piękne choć niestety zbyt szybko zakończone życie.
Iwona Mazur ukończyła studia na Wydziale Górniczym AGH. Po studiach podjęła pracę w zawodzie uzupełniając swoje kwalifikacje studiami MBA na Politechnice Krakowskiej. W chwili śmierci była pracownikiem firmy MAXAM na stanowisku Dyrektora ds. Sprzedaży.
Na apel kierownictwa grupy PBI, z którą Iwona Mazur bardzo ściśle współpracowała wszyscy górnicy z grupy PBI oraz przedstawiciele AGH przybyli w galowych mundurach górniczych. Stowarzyszenie Wychowanków AGH dostarczyło historyczne lampki górnicze tzw. „karbidki”, które są wykorzystywane do wszystkich celebracji górniczych w tym pogrzebów górniczych. Iwona znała wcześniej swoją okrutną diagnozę i była świadoma swego odejścia, dlatego wyraziła życzenie, aby ją pożegnać tak, jak żegna się górników na Śląsku.
Na pół godziny przed zaplanowaną mszą św. pogrzebową celebrans w uroczystej procesji wprowadził do kościoła urnę z prochami zmarłej. Urna w kształcie wielkiego serca otoczona różanym wieńcem przeniesiona została do kościoła.
Przed wejściem do świątyni ustawił się szpaler górników ubranych w stroje galowe z zapalonymi lampkami w dłoniach. Taki sam szpaler towarzyszył zmarłej przez całe nabożeństwo pogrzebowe, na które składały się: różaniec za zmarłą oraz uroczysta msza święta pogrzebowa.
Oprócz nastrojowych organów oprawę muzyczną uroczystości stanowiły: solo skrzypcowe oraz solistka.
Po uroczystej mszy świętej i liturgicznym pożegnaniu zmarłej urna opuściła świątynię żegnana przez bardzo długi szpaler braci górniczej.
Na pobliskim cmentarzu parafialnym po uroczystej ceremonii pogrzebowej Iwonę Mazur pożegnał prezes Stowarzyszenia Wychowanków AGH prof. Piotr Czaja. W przemówieniu pożegnalnym dominowały akcenty pamięci o edukacyjnych i zawodowych dokonaniach zmarłej o jej przykładnej rodzinie oraz jej wspaniałych i szlachetnych czynach na rzecz Stowarzyszenia Wychowanków AGH, a także na rzecz grupy PBI oraz całego środowiska w którym pracowała. Wymowny był ten fragment pożegnania:
(….) Zmarła Iwonka będąc w firmie MAXAM dyrektorem do spraw sprzedaży – sprzedawała firmom – w tym całej grupie PBI- materiały wybuchowe, zdolne skruszyć najtwardszą skałę. Ale Iwona swym złotym sercem i pogodnym usposobieniem w relacjach międzyludzkich sama kruszyła lody ludzkiej nieufności i wrogości sprawiając, że w jej otoczeniu zawsze panowała radość i uśmiech.
(…..) Taką Cię zapamiętamy Iwonko,
(…..) Dziękujemy Ci za wszystko,
Żegnaj i odpoczywaj w pokoju.
W upalnym słońcu – zastygły na moment sylwetki górniczej asysty.
W strumieniach łez i cichym szlochaniu urnę ucałowali członkowie najbliższej rodziny, odprowadzając ją do miejsca wiecznego spoczynku. Cały cmentarz pogrążył się w przejmujących dźwiękach skrzypcowej „Ciszy” Niniego Rosso, a żałobnicy stali w zadumie przez kilka minut. Mogiłę Iwonki przykryły liczne wieńce i naręcza kwiatów.
Poproszono, aby nie składać kondolencji, więc uczestnicy pozdrawiając się wzajemnie opuścili to miejsce ze świadomością ludzkiego przemijania.
„kto się urodził – umrzeć musi”
Taka jest odwieczna prawda o nas!
Relację sporządził:
Piotr Czaja
Prezes SW AGH